sobota, 19 września 2020

Londyn daje PO WER, PO WER daje Londyn :)

Uwaga, uwaga - szkolna bibliotekarka wznawia angielskie relacje - nie przegapcie - Dorota Jabłońska na blogu - tylko dla Was!!!!

Prawie dokładnie po dwóch latach znów stanęłam na płycie lotniska w Luton. Tym razem w ramach realizacji projektu PO WER ,,Zgodnie współpracując, nauczymy się więcej – kontynuacja”.

Wielka Brytania powitała mnie piękną, niebrytyjską zgoła pogodą: błękitnym, bezchmurnym niebem i lekkim powiewem cieplutkiego wiaterku. Tranzyt przebiegł sprawnie i po krótkim odpoczynku na Victoria Station już siedziałam w metrze linii Piccadilly, by szybko i wygodnie dotrzeć na londyńskie przedmieścia. Tu słowami: ,,Witaj w domu'' przywitała mnie Margaret, pani domu, w którym ponownie mam zamiar spędzić dwa miłe tygodnie.


Kiedy w ramach programu Erasmus Plus byłam tu po raz pierwszy, przy stole siadywałam z nastoletnią Chinką i studiującym architekturę Japończykiem. Tym razem - kiedy realizuję projekt PO WER - u Margaret w typowym londyńskim ,,bliźniaku" goszczą dwaj studenci collegu - gracze w futbol amerykański (z Niemiec i Norwegii) i przemiły, świeżo upieczony inżynier lotnictwa - Mustafa z Turcji. Okazuje się, że jest moim szkolnym kolegą i wspólnie - od poniedziałku - będziemy uczestniczyć w porannych i popołudniowych lekcjach. Już się cieszę!!!


 Mam nadzieję, że czekolada  i pierniczki z Polski skutecznie przekonały to międzynarodowe towarzystwo, że to co polskie, to pyszne i... dobre!!!

,,Królowa" Margaret i jej trzej ,,przyszywani" wnukowie.



poniedziałek, 24 lutego 2020

MALTA OH MALTA


Malta oh Malta, it’s almost impossible to describe it. If you go for a simple walk or to the store or if you planning very detailed exploring it is always beautiful, colorful and surprising in every corner. If you want to go and see the sea, just start walking, whichever road you will choose you will always get to the bluest and clearest water I have ever seen. 



The island is small but there are so many things to explore and see that even two weeks we are here might not be enough. Visit Comino the smallest and most beautiful island in Malta, Gozo Island which is an extra treat if you are a Game of Thrones fun. We didn’t plan it but during our stay there was a Carnival which was unbelievable experience. Malta is a catholic country which you can see on every corner with almost 360 churches. If you are a nature lover Blue Grotto is a must. Water is crystal clear and its blue color reflects on the cave walls. Phenomenal experience. You can also go scuba diving but it was a bit cold so unfortunately it was a pass for me. 











Don’t even get me started on monuments and historical palaces, the whole place is a one big historical site. The last thing that needs to be mention is the food, because there are many Italian emigrants and Italy is just around the corner you can try authentic Italian food, best pizza I have ever tried. The experience was much more than I expected and the expectations were pretty high from the beginning, there is nothing bad I can say about the stay so if you ever have the opportunity to see Malta don’t hesitate.  

niedziela, 23 lutego 2020

Projekt POWER - Malta 2020

Tydzień temu zapoczątkowaliśmy kolejną edycję międzynarodowego projektu POWER (Erasmus+).  Zajęcia odbywają się od poniedziałku do piątku. Piotr Maksim bierze udział w kursie języka angielskiego, natomiast Pani Sylwia Szumska szkoli się w temacie zaawansowanej technologii cyfrowej w klasie.



Jest to fantastyczna forma rozwoju na różnych płaszczyznach. Przed nami kolejny tydzień wiedzy oraz inspiracji. W grupie Pana Piotra są Japończycy, Chinki, Francuzi, Kolumbijczyk oraz Koreanka. Sylwia ma natomiast indywidualny tok nauczania, ze względu na nietypową dziedzinę szkolenia.









Cały czas rozmawiamy po angielsku i rozwijamy swoje umiejętności. Atmosfera na Malcie jest przednia, a pogoda, jak na koniec Lutego wymarzona. Co przyniesie kolejny tydzień? Będziemy zdawać relację na bieżąco. Pozdrawiamy i wysyłamy dawkę słońca do Polski! 🙂

Piotr Maksim, Sylwia Szumska

czwartek, 13 lutego 2020

,,Zgodnie współpracując, nauczymy się więcej – kontynuacja”


Po zakończeniu realizacji projektu Erasmus+ w szkole wspólnie stwierdziliśmy, że najlepszym sposobem na dalszą efektywną realizację celów Europejskiego Planu Rozwoju Szkoły będzie kontynuacja podjętych działań.
Od tego początku tego roku szkolnego zaczęliśmy więc projekt dofinansowany z Funduszy Europejskich PO WER ,,Zgodnie współpracując, nauczymy się więcej – kontynuacja” będzie trwał od 1.06.2019 do 31.05.2021 r.
Cele projektu trwającego od 1.06.2019 do 31.05.2021 r., to: 
• Podniesienie kwalifikacji i umiejętności pracowników, w tym w zakresie posługiwania się nowoczesnymi technologiami (TIK)
• Podniesienie umiejętności językowych pracowników
• Promowanie otwartości, tolerancji i poszanowania różnorodności
• Zwiększanie wrażliwości na różnorodność społeczną, językową i kulturową
• Wzmocnienie wymiaru europejskiego szkoły i jej międzynarodowego zasięgu
  W ramach projektu współpracować będzie 9 nauczycieli: cztery anglistki, germanistka, rusycysta, dwoje polonistów i nauczycielka bibliotekarka. Wezmą oni udział w 9 mobilnościach: 6 kursach metodycznych i 3 kursach językowych w 5 krajach: Malta, Wielka Brytania, Niemcy, Łotwa i Francja.
  Umiejętności zdobyte podczas wyjazdów pomogą realizować zadania projektowe w szkole.
      Z niecierpliwością czekamy na pierwsze posty z wyjazdu Pani Sylwii i pana Piotra.
      Szerokiej drogi :).

czwartek, 23 maja 2019

Wreszcie... SYCYLIA! ✫✫✫


Wikipedia mówi: "Republika Malty- wyspiarskie państwo-miasto położone w Europie Południowej, na Morzu Śródziemnym, 81 km na południe od Włoch (...)". Słucham? Włoch? Tak, dokładnie. Nie mogłyśmy postąpić inaczej, jak udać się na 1-dniową wycieczkę na Sycylię!
To nic, że trzeba było wstać o 4:30. Nie przeszkodził nam również przelotny deszcz, który próbował popsuć przygodę życia. Byłyśmy na Sycylii! Piłyśmy cudowną włoską kawę, delektowałyśmy się tiramisu, a na obiad pyszny domowy makaron!
Niezapomniane przeżycia wiążą się z podróżą w stronę Wulkanu Etna. To, co czuje człowiek, stojąc na szczycie tego miejsca, jest nie do opisania. Radość, wzruszenie, siłę. Tak, siłę, która zbudowała nas jako ludzi.
Wystarczy, że spojrzycie na zdjęcia! 
Enjoy!










niedziela, 12 maja 2019

A po lekcjach języka angielskiego... SIGHTSEEING!

Czy Wy też czujecie taką potrzebę poznawania, gdy jesteście w nowym miejscu?
Żadna z nas nigdy nie była na Malcie. Do listopada nie miałyśmy pojęcia o tym pięknym kraju, więc gdy tylko kończyły się zajęcia: zmiana outfitu, plecak na plecy i w drogę! Świetne było to, że miałyśmy możliwość zwiedzać z innymi uczestnikami kursów. Zapewniano nam transport oraz opiekę przewodnika. Starałyśmy się również szukać ciekawych miejsc na własną rękę, co było bardzo inspirujące.






Miałyśmy możliwość zwiedzenia stolicy Malty- Valetty. Przewodnik opowiadał o historii tego miejsca, podkreślał, że jest to jeden z najbardziej zagęszczonych obszarów zabytkowych na świecie. Dodał, że znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO i w tym roku Valetta została wybrana Europejską Stolicą Kultury. 
Jednym z punktów wycieczki było również odwiedzenie dawnej stolicy Malty - Mdiny. Miło było odpocząć w tym urokliwym miejscu, ponieważ współcześnie teren miasta jest praktycznie wyłączony z ruchu kołowego. Panuje tu cicha, przyjemna atmosfera. 
Uwierzcie! Było cicho, w porównaniu z Saint Julians, które jest naprawdę hałaśliwym miastem.




A oto przed Państwem fanka serialu "Gry o tron", której uśmiech nie schodzi z twarzy po tym, jak dowiedziała się, że stąpała po ziemi, która stała się tłem do wielu odcinków tej produkcji! Czy wiecie, że Brama w Mdinie zagrała w pierwszym sezonie bramę wjazdową do Królewskiej Przystani??? A Pjazza Mesquita, niewielki i bardzo klimatyczny placyk, schowany głęboko w ciasnych uliczkach tego bardzo wiekowego miejsca, zagrał rolę wejścia do „posiadłości" do Lorda Baelisha, wprowadzającego tu Neda Starka??? 

Oczywiście Małgorzata była tak zafascynowana tym miejscem, że nie zrobiła zdjęć... 



W weekend postanowiłyśmy się wybrać na całodniową wycieczkę na wyspę Gozo. Odwiedziłyśmy Zatokę Dwejra - tam można było zachwycać się lazurowym wybrzeżem i skałami wapiennymi. Podziwiałyśmy widok na panoramę Malty z bastionów Cytadeli, dawnej stolicy Gozo. Nawet deszcz nie przeszkodził nam zachwycać się tymi pięknymi miejscami!









Położenie Malty sprawiło nam niewyobrażalną niespodziankę... Dzięki temu, że znajduje się ona 81 km na południe od Włoch, udało się nam odwiedzić Sycylię... i właśnie to będzie tematem kolejnego wpisu :)
Do zobaczenia!!!


środa, 8 maja 2019

Pół roku później... Malta!


A tu jeszcze my!
Mija pół roku odkąd wróciłyśmy z pięknej, słonecznej Malty... Wciąż czujemy te promienie złotego słońca na naszych uśmiechniętych twarzach. Był to niezapomniany czas. Czas próby! Umiejętności i kompetencji. Ale ta, która powie, że nie było warto, skłamie :) 

Zacznijmy jednak od początku.
Od 4 do 17 listopada 2018 r. Drogie Panie: wicedyrektor Marta Grzybowska, Marzena Michalczuk, Bożena Warzecha- Krasnowska i Małgorzata Sakowicz uczestniczyły w 40 -godzinnym kursie języka angielskiego w European School of English w Paceville na Malcie. 
Przez 2 tygodnie doskonaliłyśmy umiejętności w zakresie posługiwania się językiem obcym. W pierwszym dniu otrzymałyśmy podręczniki i pomoce naukowe niezbędne do nauki języka. Zostałyśmy przydzielone do poszczególnych sal lekcyjnych, trafiłyśmy pod opiekę wykwalifikowanych nauczycieli. Tutaj mała dygresja, że było to niezwykle stresujące doznanie, bo faktycznie od chwili przekroczenia budynku szkoły, czułyśmy się jak uczennice! Zanim przydzielono nas do grup, przeszłyśmy nawet rozmowy kwalifikacyjne.
Przez dwa tygodnie miałyśmy możliwość komunikacji w języku angielskim. Na zajęciach, w sklepie czy w kawiarni, a szczególnie na bazarkach z pamiątkami.
Podczas lekcji wszyscy uczestnicy kursu opowiadali coś o sobie, swoim kraju, obyczajach i tradycjach. My, jako nauczycielki, oczywiście dużo mówiłyśmy (jak to nauczycielki) o szkole, w której pracujemy- naszej patronce i uczniach. Po skończonych zajęciach uczestnicy kursu mieli możliwość zwiedzania... Ale o tym może w kolejnej odsłonie?